- Zdajemy sobie sprawę, że przy ogromie zniszczeń, do których tam doszło, to jest przysłowiowa kropla w morzu - mówi ksiądz Arnold Dreschler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

- Musimy jeszcze o jednej rzeczy pamiętać, że to było miejsce pracy dla co najmniej dziesięciu osób. Te osoby będą musiały pomyśleć o swoich wypłatach za sierpień, których najprawdopodobniej nie otrzymają. Wiadomo, że miesiąc sierpień, to czas kiedy rodziny przygotowują dzieci do pójścia do szkoły. Także znowu trzeba wydać pieniądze na wyprawki szkolne. Dlatego trzeba mieć tutaj wyobraźnię miłosierdzia.

Opolska Caritas uruchamia także specjalne subkonto, na którym będzie prowadzona zbiórka dla poszkodowanej rodziny.

Pieniądze wpłacać można na konto o numerze: 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092 z dopiskiem "pożar tartaku".

Przypomnijmy, że do zdarzenia w Szybowicach doszło w sobotę. Doszczętnie spalił się tartak, dom mieszkalny oraz magazyn. Straty oszacowano na około 2 miliony złotych.