Mieszkańcy nie odczuli zmian nazw ulic w gminie Chrząstowice, bo były kosmetyczne
Bez dużych zmian dla mieszkańców poradzono sobie ze zmianą nazw ulic w gminie Chrząstowice.
W związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną nowe nazwy zyskały trzy ulice, a procedurę przeprowadzono jeszcze w pierwszym kwartale tego roku.
- Nie chcieliśmy stwarzać mieszkańcom problemu, dlatego w Dębskiej Kuźni dodaliśmy imiona do funkcjonujących wcześniej nazw ulic - mówi wójt Florian Ciecior.
- Były to ulice Dąbrowskiego i Krasickiego, ale tam nie były określone imiona. Można było to więc interpretować różnie, ale stanowisko IPN było jednoznaczne, że mamy te nazwy zmienić i myśmy to zrobili. Zmieniliśmy ulicę Dąbrowskiego na Henryka Dąbrowskiego i Krasickiego na Ignacego Krasickiego - tłumaczy.
Ponadto w Chrząstowicach ulicę 22 lipca zastąpiła ulica Wspólna. Tak zdecydowali sami mieszkańcy, których jest tam kilkoro.
Tabliczki z nazwami oraz wszystkie konieczne elementy zostały już wymienione. Wójt zaznacza, że w tej sprawie nie było w gminie emocji, a mieszkańcy nie odczuli tych zmian.
- Nie chcieliśmy stwarzać mieszkańcom problemu, dlatego w Dębskiej Kuźni dodaliśmy imiona do funkcjonujących wcześniej nazw ulic - mówi wójt Florian Ciecior.
- Były to ulice Dąbrowskiego i Krasickiego, ale tam nie były określone imiona. Można było to więc interpretować różnie, ale stanowisko IPN było jednoznaczne, że mamy te nazwy zmienić i myśmy to zrobili. Zmieniliśmy ulicę Dąbrowskiego na Henryka Dąbrowskiego i Krasickiego na Ignacego Krasickiego - tłumaczy.
Ponadto w Chrząstowicach ulicę 22 lipca zastąpiła ulica Wspólna. Tak zdecydowali sami mieszkańcy, których jest tam kilkoro.
Tabliczki z nazwami oraz wszystkie konieczne elementy zostały już wymienione. Wójt zaznacza, że w tej sprawie nie było w gminie emocji, a mieszkańcy nie odczuli tych zmian.