Na początku lipca burmistrz Julian Kruszyński zadeklarował chęć przyjęcia Syryjczyków, więc grupa mieszkańców zwróciła się do opolskich działaczy ruchu Kukiz'15 o pomoc w zbiórce podpisów. Efektem finalnym ma być projekt uchwały, w myśl której władze gminy Namysłów nie będą mogły podjąć decyzji o przyjęciu imigrantów bez konsultacji z mieszkańcami.

- Potrzeba 200-300 podpisów, a większość ludzi w Namysłowie uważa, że lepiej pomagać w Syrii, niż ściągać ich tutaj - mówi Robert Tistek z ruchu Kukiz'15. - Mieszkańcy Namysłowa występują w ramach swoich zapatrywań. Oni chcieli normalnie rozmawiać z burmistrzem, tyle że nie zostali dopuszczeni do głosu. Zbieraliśmy już podpisy w sprawie imigrantów. Od dawna chcemy referendum, żeby obywatele mieli szansę wypowiedzenia się i żeby nikt nie mógł wysunąć zarzutu, że władza jednego czy drugiego szczebla podjęła autorytatywną decyzję.

Podpisy pod projektem uchwały muszą zostać zebrane do początku września. Przypomnijmy, że równolegle działacze ruchu Kukiz'15 zbierają w całym kraju głosy poparcia w sprawie organizacji ogólnopolskiego referendum w sprawie przyjmowania Syryjczyków.