Kacper jest uczniem Zespołu Szkół Licealno-Technicznych, wolontariatem zajmuje się od 5 lat. Ostatnio pomógł zebrać pieniądze na zakup nowego mieszkania pogorzelcom z Kluczborka.

- Najpierw było szkolne koło Caritas, ale kiedy trzy lata temu zachorowała moja siostra i otrzymaliśmy duże wsparcie zacząłem pomagać na szerszą skalę, chciałem się po prostu odwdzięczyć - mówi Kacper Jurowicz. - Działam przy fundacji Samarytanin. Dla Marty udało nam się zakupić łóżko specjalistyczne i podnośnik, dla Magdy w Kluczborku przez trzy dni uzbieraliśmy 330 tysięcy złotych, a w trakcie innych akcji takich jak: Żywa Szopka, Orszak Trzech Króli, Jarmark Wielkanocy zbieraliśmy dla pani, której spalił się dom w Kluczborku – dodaje.

Teraz Kacper zajmuje się organizacją biegu charytatywnego i maratonu zumby.