Urzekła ich polska gościnność. Młodzież z Indii w nyskim gimnazjum nr 1
40 osobowa grupa uczniów z Indii przyjechała do nyskiego gimnazjum nr 1, z którym ma podpisaną umowę partnerską. Młodzież znalazła gościnę w polskich rodzinach i sama pokryła koszty przelotu. To uczniowie szkoły prowadzonej przez ojców salezjanów. Położona jest w New Delhi w prowincji Janakpuri.
Hindusi zwiedzają nie tylko Nysę. Wczoraj odwiedzili Kraków i Oświęcim. Dzisiaj od rana mają wspólne zajęcia z polskimi gimnazjalistami a grupą opiekuje się nauczyciel języka angielskiego Józef Pańczyszyn.
- Zauważam różnice pomiędzy szkołą hinduską i polską. U nas jest większa dyscyplina, stres, większa presja wywierana na młodzież. Rząd przedstawia, że muszą się dużo uczyć, jeśli chcą się dostać na wyższą uczelnię. Ale jeśli chodzi o zdolności, umiejętności i pracę młodzieży, to robimy to samo - przyznaje dyrektor szkoły z New Delhi, Anil George.
Młodzieży z Indii Polska się bardzo podoba.
- To nowa kultura, serdeczni ludzie, nowe inspiracje. Goszczą nas polskie rodziny. Jest tak dobrze, że nawet możemy tu zostać – śmieją się uczennice z New Delhi.
Dodajmy, że młodzież zaprezentowała się nyskim gimnazjalistom w brawurowym programie artystycznym prezentującym kulturę i tańce narodowe Indii. Zapytani, czy smakuje im polska kuchnia, odpowiedzieli, że jeszcze jej nie pokosztowali. Okazuje się bowiem, że rodziny tak się przejęły gośćmi, iż przygotowują posiłki głównie kuchni indyjskiej – na bazie ryżu.
- Zauważam różnice pomiędzy szkołą hinduską i polską. U nas jest większa dyscyplina, stres, większa presja wywierana na młodzież. Rząd przedstawia, że muszą się dużo uczyć, jeśli chcą się dostać na wyższą uczelnię. Ale jeśli chodzi o zdolności, umiejętności i pracę młodzieży, to robimy to samo - przyznaje dyrektor szkoły z New Delhi, Anil George.
Młodzieży z Indii Polska się bardzo podoba.
- To nowa kultura, serdeczni ludzie, nowe inspiracje. Goszczą nas polskie rodziny. Jest tak dobrze, że nawet możemy tu zostać – śmieją się uczennice z New Delhi.
Dodajmy, że młodzież zaprezentowała się nyskim gimnazjalistom w brawurowym programie artystycznym prezentującym kulturę i tańce narodowe Indii. Zapytani, czy smakuje im polska kuchnia, odpowiedzieli, że jeszcze jej nie pokosztowali. Okazuje się bowiem, że rodziny tak się przejęły gośćmi, iż przygotowują posiłki głównie kuchni indyjskiej – na bazie ryżu.