Trwają poszukiwania nożownika. Brzeska prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie napaści na 41-letnią kobietę
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w jednej z kamienic przy ulicy Reja. Około 30-letni mężczyzna miał zaatakować kobietę ostrym narzędziem. 41-latka został również pobita. Leżącą na balkonie kobietę znalazła sąsiadka, która zaalarmowała policję i pogotowie. Brzeska prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie. Nożownik jest w tej chwili poszukiwany przez policję.
Śledczy uznali, że w tej sytuacji doszło m.in. do próby usiłowania zabójstwa, a także pozbawienia wolności kobiety. Szef brzeskiej prokuratury Waldemar Chrząszcz ze względu na dobro śledztwa nie chce zdradzać szczegółów postępowania.
- Dochodzenie jest na etapie początkowym, podawanie jakichkolwiek informacji mogłoby w całej sprawie zaszkodzić. Mogę potwierdzić, że stan zdrowia poszkodowanej uległ niewielkiej poprawie, w sensie takim, że nie ma zagrożenia utraty życia – tłumaczy prok. Chrząszcz.
Na razie nie wiadomo, gdzie może przebywać sprawca tej tragedii. Nie wiadomo również, jaki miał motyw. Kobieta nadal przebywa w jednym z wrocławskich szpital. Jej stan określany jest jako ciężki. Według nieoficjalnych informacji poszkodowana ma głębokie rany kłute, ma także uszkodzone płuco.
- Dochodzenie jest na etapie początkowym, podawanie jakichkolwiek informacji mogłoby w całej sprawie zaszkodzić. Mogę potwierdzić, że stan zdrowia poszkodowanej uległ niewielkiej poprawie, w sensie takim, że nie ma zagrożenia utraty życia – tłumaczy prok. Chrząszcz.
Na razie nie wiadomo, gdzie może przebywać sprawca tej tragedii. Nie wiadomo również, jaki miał motyw. Kobieta nadal przebywa w jednym z wrocławskich szpital. Jej stan określany jest jako ciężki. Według nieoficjalnych informacji poszkodowana ma głębokie rany kłute, ma także uszkodzone płuco.