Pijany 29-latek próbował przekupić policjantów
Kierowca ze Śląska nie tylko stracił prawo jazdy, ale stanie też przed sądem. Grozi mu do 10 lat za kratkami.
Policjanci, w trakcie patrolu w miejscowości Rożniątów nieopodal Strzelec Opolskich, zauważyli osobowego forda, który jechał zygzakiem.
- Zatrzymali samochód a kierowca musiał dmuchnąć w alkomat – mówi Paulina Porada ze strzeleckiej policji. - Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 29-latka blisko 2,5 promila alkoholu. Mieszkaniec województwa śląskiego poprosił funkcjonariuszy, aby „przymknęli oko” na to, że jechał autem pod wpływem alkoholu, nie zatrzymywali mu prawa jazdy oraz nie odholowali samochodu. W zamian za odstąpienie od czynności zaproponował mundurowym po 300 złotych na osobę.
29-letni mieszkaniec województwa śląskiego trafił do aresztu, a jego samochód na policyjny parking. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym oraz próbę przekupienia funkcjonariuszy.
- Zatrzymali samochód a kierowca musiał dmuchnąć w alkomat – mówi Paulina Porada ze strzeleckiej policji. - Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 29-latka blisko 2,5 promila alkoholu. Mieszkaniec województwa śląskiego poprosił funkcjonariuszy, aby „przymknęli oko” na to, że jechał autem pod wpływem alkoholu, nie zatrzymywali mu prawa jazdy oraz nie odholowali samochodu. W zamian za odstąpienie od czynności zaproponował mundurowym po 300 złotych na osobę.
29-letni mieszkaniec województwa śląskiego trafił do aresztu, a jego samochód na policyjny parking. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym oraz próbę przekupienia funkcjonariuszy.