Okradał domy i firmy, w ręce policji wpadł godzinę po włamaniu
31-latek wpadł podczas włamania do przychodni w Grodkowie. Wcześniej okradał już domy i firmy.
Jak relacjonuje Marzena Grzegorczyk z opolskiej policji, funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia o włamaniu do przychodni natychmiast przybyli na miejsce. - Funkcjonariusze sprawdzili rejon, w którym doszło do włamania i kilka ulic dalej zauważyli 31-latka - mówi Grzegorczyk. - Podejrzewany chował jakiś przedmiot za starym kioskiem, jak się później okazało było to skradzione wcześniej radio. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili również, że zatrzymany ma związek z innymi kradzieżami i włamaniami, które miały miejsce na terenie miasta.
Mężczyzna włamywał się głównie do domów i firm, a jego łupem padały pieniądze, biżuteria i sprzęt elektroniczny. Szkody, które wyrządził oszacowano na 8 tysięcy złotych. Mieszkaniec Grodkowa był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Mężczyzna włamywał się głównie do domów i firm, a jego łupem padały pieniądze, biżuteria i sprzęt elektroniczny. Szkody, które wyrządził oszacowano na 8 tysięcy złotych. Mieszkaniec Grodkowa był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Grozi mu do 15 lat więzienia.