Opolski ratusz o głodówce w Dobrzeniu Wielkim. "Specjalnie wywołano taki klimat"
- Przez manipulację stworzono w ludziach takie poczucie beznadziei, że wywołało to strajk głodowy - mówił dziś (28.12) podczas konferencji prasowej wiceprezydent Opola. Mirosław Pietrucha odniósł się w ten sposób do protestu, który od poniedziałku w domu kultury w Dobrzeniu Wielkim prowadzą przeciwnicy powiększenia stolicy regionu.
- Nie byłoby powodu, aby obniżać go z 2 milionów 270 tysięcy złotych do poziomu miliona - zaznaczał. - Sposób, w jaki została zaplanowana gospodarka gminy na przyszły rok był tak naprawdę pewnym programem, sprowokowaniem ludzi do tego, aby podjęli tak dramatyczne działania - dodaje.
Skarbniczka ratusza Renta Ćwirzeń-Szymańska zaznacza jednocześnie, że pieniądze na Dobrzeń Wielki zabezpieczono także na rok 2018. Nie można podać jeszcze dokładnej sumy, ale będzie ona podobna do obecnie proponowanej.
- Przyjmujemy rezerwę na kontynuowanie tego zadania w roku następnym - mówi Ćwirzeń-Szymańska. - Przyjmujemy - to znaczy, że po stronie wydatkowej założyliśmy pewną pulę środków, których nie chce deklarować tutaj bez rozmów z poszczególnymi gminami o tym, że takie wsparcie zostanie udzielne - dodaje.
Renat Ćwirzeń-Szymańska zaważyła także, że w 2018 roku koszty janosikowego w gminie Dobrzeń Wielki będą wygaszane, a zatem wydatki gminy będą mniejsze.