Służby miejskie są przygotowane aby pomóc bezdomnym przetrwać zimę
Pracownicy socjalni, policjanci, strażnicy miejscy i urzędnicy z Kędzierzyna-Koźla zapewniają, że zrobią wszystko, żeby tej zimy w mieście nikt nie zamarzł.
Na terenie Kędzierzyna-Koźla jest około 110 osób bezdomnych. Połowa z nich przebywa w ośrodku Markot w Sławięcicach.
- W Markocie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu i to jest podstawowa zasada, której trzeba się tam podporządkować – mówi Jarosław Jurkowski z urzędu miejskiego. – Część osób bezdomnych woli wybrać alkohol niż ciepłe miejsce, prysznic, czyste ubranie. Co nie oznacza, że ci ludzie, którzy koczują na klatkach schodowych, po pustostanach, że oni są pozostawieni sami sobie. Ich losem interesują się policjanci, strażnicy miejscy jak i nasi streetworkerzy.
Dla bezdomnych udostępnione są na terenie miasta dwie łaźnie: w domach dziennego pobytu numer 2 w Koźlu i numer 5 na Pogorzelcu.
- Już ogromnym przełomem w zachowaniu osoby bezdomnej jest, jeśli zgodzi się ona skorzystać z łaźni. Bardzo często jest taka sytuacja, że aby skorzystać z łaźni pozbywają się tych ubrań, w których do tej pory funkcjonowali. I najczęściej nadają się one do szybkiego spalenia - mówi Jarosław Jurkowski.
Osoby korzystające z łaźni dostają komplet używanej, ale czystej odzieży. Rozdawane są także posiłki. Bezdomni mogą z nich skorzystać w dwóch punktach – w barze spółdzielni socjalnej „Pszczółka” w Koźlu i na ul. Głowackiego w Śródmieściu.
Pracownicy socjalni i mundurowi apelują – jeśli widzimy osoby bezdomne, których życie może być zagrożone z powodu niskich temperatur, poinformujmy o tym dzwoniąc pod bezpłatny numer alarmowy 112.
- W Markocie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu i to jest podstawowa zasada, której trzeba się tam podporządkować – mówi Jarosław Jurkowski z urzędu miejskiego. – Część osób bezdomnych woli wybrać alkohol niż ciepłe miejsce, prysznic, czyste ubranie. Co nie oznacza, że ci ludzie, którzy koczują na klatkach schodowych, po pustostanach, że oni są pozostawieni sami sobie. Ich losem interesują się policjanci, strażnicy miejscy jak i nasi streetworkerzy.
Dla bezdomnych udostępnione są na terenie miasta dwie łaźnie: w domach dziennego pobytu numer 2 w Koźlu i numer 5 na Pogorzelcu.
- Już ogromnym przełomem w zachowaniu osoby bezdomnej jest, jeśli zgodzi się ona skorzystać z łaźni. Bardzo często jest taka sytuacja, że aby skorzystać z łaźni pozbywają się tych ubrań, w których do tej pory funkcjonowali. I najczęściej nadają się one do szybkiego spalenia - mówi Jarosław Jurkowski.
Osoby korzystające z łaźni dostają komplet używanej, ale czystej odzieży. Rozdawane są także posiłki. Bezdomni mogą z nich skorzystać w dwóch punktach – w barze spółdzielni socjalnej „Pszczółka” w Koźlu i na ul. Głowackiego w Śródmieściu.
Pracownicy socjalni i mundurowi apelują – jeśli widzimy osoby bezdomne, których życie może być zagrożone z powodu niskich temperatur, poinformujmy o tym dzwoniąc pod bezpłatny numer alarmowy 112.