- W sondzie wzięło udział zaledwie 300 osób. Chcieliśmy, by ratusz ją powtórzył, ale nasza propozycja została odrzucona - mówi mieszkanka Łąkowej Justyna Taskin. - Cały czas niepokoimy się tym jak to będzie sprzątane, wiem jak wygląda zrzucanie odpowiedzialności w tej kwestii na właścicieli psów. Nasze obawy budzi to, że zwłaszcza w lecie zapach, jaki będzie towarzyszył temu wybiegowi uniemożliwi dzieciom zabawę pod blokiem, a starszym ludziom wypoczynek - dodaje.

Ratusz twierdzi, że internetowa sonda była odpowiednim sposobem konsultacji w sprawie wybiegu.

- Mieszkańcy ulicy Łąkowej powinni się cieszyć, że będą mieć w okolicy taki wybieg - mówi rzecznik prezydenta miasta Katarzyna Oborska-Marciniak. - Takie wybiegi są regularnie czyszczone, to nie jest tak, że tam nikt nie zagląda. Ja także z punktu widzenia matki wolałabym, żeby było miejsce przeznaczone dla psów, bo jest ono ogrodzone siatką i mamy od tego miejsca pewną izolację - dodaje.

Pierwotnie wybieg dla psów miał powstać na wyspie Bolko, ale tam także nie zgodzili się na to mieszkańcy. Mieszkańcy Łąkowej proponują lokalizację w okolicach mostu kolejowego, koło plaży miejskiej. Ratusz ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął.