Dłubanka znaleziona w Małej Panwi trafiła do Biskupina
Dwa lata temu łódkę wydobyli z koryta rzeki mieszkańcy Staniszcz Małych. Zabezpieczono ją w wodzie, aż w lipcu tego roku nagle zniknęła. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, do wojewódzkiego konserwatora zabytków zgłosił się człowiek, który wyciągnął ją z Małej Panwi.
Sprawą zniknięcia zabytku zajmuje się policja, a gmina Kolonowskie, na której terenie znaleziono dłubankę, zajęła się zabezpieczeniem łodzi.
Mówi zastępca burmistrza Kolonowskiego, Konrad Wacławczyk:
- Łódka została przewieziona do muzeum archeologicznego w Biskupinie. Tam będzie konserwowana. Wstępny okres konserwacji to 3 lata. Mamy ją odebrać w Dzień Dziecka, 1 czerwca 2019 roku.
Gdy dłubanka wróci z Biskupina do Kolonowskiego, władze gminy planują wyeksponować ją w pawilonie wystawienniczym przy zabytkowej chacie. Kosz konserwacji łódki to 20 tysięcy złotych.
Mówi zastępca burmistrza Kolonowskiego, Konrad Wacławczyk:
- Łódka została przewieziona do muzeum archeologicznego w Biskupinie. Tam będzie konserwowana. Wstępny okres konserwacji to 3 lata. Mamy ją odebrać w Dzień Dziecka, 1 czerwca 2019 roku.
Gdy dłubanka wróci z Biskupina do Kolonowskiego, władze gminy planują wyeksponować ją w pawilonie wystawienniczym przy zabytkowej chacie. Kosz konserwacji łódki to 20 tysięcy złotych.