Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-08-19, 13:30 Autor: Dorota Kłonowska

Co to znaczy ratowanie życia? Ordynator nyskiej „naczyniówki” odpowiada na zarzuty opolskiego NFZ

Dr Jacek Polewiak [fot. Dorota Kłonowska]
Dr Jacek Polewiak [fot. Dorota Kłonowska]
11 mln zł - tyle nadwykonań za ubiegły rok wypracował oddział chirurgii naczyniowej nyskich PAKS, który ma zostać zamknięty 30 października. Edward Gondecki - szef rady NFZ w Opolu mówił naszej antenie, że nie wyklucza podania sprawy do sądu, gdyż jego zdaniem nie wszystkie zabiegi tam wykonane były ratującymi życie. Ordynator oddziału chirurgii naczyniowej w Nysie dr Jacek Polewiak przedstawia kontrargumenty.
Zdaniem ordynatora nyskiej „naczyniówki” istotą problemu jest różne podejście do definicji ratowania życia.

- NFZ przyjmuje kryterium, że pacjent w takim przypadku umiera w ciągu 3 dni, jeśli nie otrzyma pomocy. To są wg nich jedyne zabiegi ratujące życie. Natomiast co z pacjentem, który nie otrzyma w odpowiednim czasie pomocy np. przy zwężeniu tętnicy szyjnej i dostanie kolejnego udaru, a nikt nie wie kiedy - za miesiąc, czy następnego dnia? Albo z osobą z krytycznym niedokrwieniem kończyny górnej i groźbą amputacji? Połowa pacjentów po amputacjach umiera w ciągu 5 lat. Mamy ich nie ratować, bo nie są to w ocenie NFZ stany ratowania życia? – pyta Polewiak.

Ordynator odnosi się także do kolejnego zarzutu szefa rady opolskiego NFZ, który mówił w Loży Radiowej, że hospitalizacja po zabiegach w opolskiej „naczyniówce” wynosi średnio 6 dni, podczas, gdy w nyskiej zaledwie 2,5 dnia. Stąd wniosek, że w tak krótkim czasie trudno wyleczyć pacjenta, który trafił na oddział faktycznie w stanie ratowania życia.

- My leczymy nowocześnie, mamy też jedyną w województwie salę hybrydową, na świecie już nikt nie trzyma pacjentów 6 dni w szpitalu po takich zabiegach – odpiera Polewiak.

Lekarz nie zgadza się też z zarzutem opolskiego NFZ, iż nyski oddział wykonuje jedynie najłatwiejsze zabiegi. - Statystyka mówi co innego. Tylko w tym roku 40% wykonanych przez nas operacji, to operacje tzw. otwarte, klasyczne. Nikt już dzisiaj chyba nikomu nie wmówi, że można sobie wybrać 1300 „łatwych” chorych – dodaje ordynator oddziału chirurgii naczyniowej PAKS w Nysie.

Jak informowaliśmy, wczoraj (18.08) w nyskim muzeum przez kilka godzin trwała debata dotycząca przyszłości nyskiej „naczyniówki” i oceny stanu bezpieczeństwa pacjentów w przypadku zamknięcia oddziału. Zakończyła się ukonstytuowaniem lobby z udziałem parlamentarzystów i samorządowców, którzy zainterweniują w stolicy.

Nie było natomiast możliwości wyjaśnienia wielu spraw na miejscu, ponieważ na debatę nie przyjechał żaden przedstawiciel NFZ w Opolu.
Jacek Polewiak

Wiadomości z regionu

2024-12-25, godz. 10:30 Świątek, piątek czy niedziela - strażacy zawsze w gotowości Nie wszyscy mają wolne od pracy w Boże Narodzenie. Mimo iż 25 czy 26 grudnia to dni ustawowo wolne od pracy, to są zawody, których te zapisy nie dotyczą. » więcej 2024-12-25, godz. 10:00 "Cieszymy się, że Jezus Chrystus przyszedł na świat". Ewangelicy świętują podobnie jak katolicy Luteranie w pierwszy dzień świąt, w wielu kościołach, spotykają się na jutrzniach, by przywitać narodzonego Zbawiciela. Nabożeństwo to jest odpowiednikiem… » więcej 2024-12-25, godz. 09:30 Biskup Czaja z życzeniami na Boże Narodzenie. "Bądźmy znakami nadziei" Biskup Diecezjalny Andrzej Czaja złożył życzenia Opolanom. Duchowny zwrócił się do mieszkańców regionu mówiąc o radości i pokoju. Aby ich zaznać… » więcej 2024-12-25, godz. 09:00 "Bóg mieszka pośród nas". Dzisiaj obchodzimy uroczystość Narodzenia Pańskiego To najważniejsze po Wielkanocy święto w Kościele katolickim. Obchodzone jest od IV wieku, najpierw w Rzymie. » więcej 2024-12-24, godz. 23:59 Śląskie niebo lub sztufada ze słoniną. Regionalne dania na świątecznym stole - W czasie świąt powinna dominować tradycyjna kuchnia - mówi szef kuchni Kamil Klekowski. Jednak jak zaznacza, można wprowadzić nieco nowoczesności, ale… » więcej 2024-12-24, godz. 19:00 Obfitość i dobrobyt. Takie znaczenie miały potrawy wigilijne Dwanaście, a czasem też cztery lub siedem - tyle potraw musiało się dawniej znaleźć na wigilijnym stole. Mniejsza liczba dań obowiązywała zwłaszcza w… » więcej 2024-12-24, godz. 18:00 W święta dominowała magia. Wiele symboli zachowało się do dziś - Jaka wigilia, taki cały rok - w ten przesąd w dawnych czasach mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno wierzyli. Wigilia na Śląsku Opolskim prezentowała… » więcej 2024-12-24, godz. 17:00 "Jaka wigilia, taki cały rok". Dawniej przesądy wigilijne były mocno przestrzegane Święta, a szczególnie wigilia, to dla chrześcijan czas szczególnie ważny. Dawniej mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno zwracali uwagę na to, co można… » więcej 2024-12-24, godz. 16:15 Wigilia w Czechach ze... złotym prosiaczkiem i zupą rybną Do Wigilii zasiądą również Czesi. Mimo, że nasi południowi sąsiedzi są jednym z najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw w Europie, to jednak kultywują… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Kiedyś królował na świątecznym stole, dziś głównie smażony i podawany symbolicznie. Co się stało z karpiem? Smażony, w galarecie albo w zalewie. Jeszcze kilkanaście lat temu karpia w wigilię serwowało się na potęgę. Dziś mieszkańcy regionu zgodnie przyznają… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »