Nowe informacje z WCM: dziewczynka w stanie ciężkim, chłopiec zdrowieje
W stanie ciężkim, ale stabilnym, jest pięciomiesięczna dziewczynka z Opola, przywieziona w sobotę przez matkę do Wojewódzkiego Centrum Medycznego. Wracamy też do sprawy 2,5 latka z Grodkowa, który wypadł z okna na trzecim piętrze. Jego rodzice byli pijani, oboje mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Prawdopodobnie dziś podejmiemy decyzję, czy przekażemy dziecko do Górnośląskiego Centrum Zdrowia w Katowicach - mówi Radiu Opole Wojciech Walas, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków.
- Problemem są zmiany w mózgu o charakterze najwyraźniej urazowym. Wskazują na to badania obrazowe, między innymi tomografia komputerowa czy magnetyczny rezonans jądrowy. Podobne wnioski płyną z badań okulistów, dotyczących dna oczu – dodaje.
Walas informuje, że chłopiec z Grodkowa szybko zdrowieje, więc dzisiaj zostanie przeniesiony z oddziału intensywnej terapii na ortopedię. - Tam będą leczone złamania: miednicy i lewej nogi - wyjaśnia ordynator.
- Można powiedzieć, że zważywszy na okoliczności wypadku – wysokość upadku i podłoże – chłopiec wyszedł z tego bardzo obronną ręką. Nie doszło do uszkodzenia mózgu, dziecko jest z nami w pełnym kontakcie, rozmawia i bawi się. Wymaga oczywiście dalszego skrupulatnego leczenia ortopedycznego - zaznacza.
Zdaniem Walasa, jest szansa, że 2,5 latek nie będzie odczuwać jakichkolwiek skutków długofalowych fatalnego upadku z okna.