Podczas walnego zgromadzenia otwartego w Namysłowskim Ośrodku Kultury zdobył on poparcie 213 z 222 działaczy partyjnych. Nie było kontrkandydata.

- Musimy odciąć grubą kreską to, co było i zmierzyć się z podstawowymi problemami Polaków - mówi lider opolskiej lewicy, utrzymując funkcję z poprzedniej kadencji.

- Chodzi o kwestię aborcji i powołanie pełnomocnika spraw pacjenta, bo Polacy mają olbrzymie problemy przede wszystkim z dostępem do lekarzy specjalistów. Będziemy też starać się komentować na bieżąco wydarzenia w powiatach. Wiele pomysłów zaczerpniemy również z planów centralnych partii. Mowa o sferach: bezpieczeństwa, zdrowia, wynagrodzeń i edukacji - to są cztery filary – zapowiada.

Wybory lidera przeprowadzono według zmienionych zasad. Dotychczas wybierali go delegaci z każdego powiatu, a teraz w zgromadzeniu mógł wziąć udział każdy działacz opłacający składkę - uprawnionych było więc 416 osób.

Politycy bagatelizowali nieobecność Adama Kępińskiego i kilku innych osób związanych z SLD.

Wiceprzewodniczącym rady wojewódzkiej wybrano Sławomira Gradzika, a funkcję sekretarza objął Paweł Kampa.