Lider KOD-u spotkał się ze zwolennikami w Opolu. "Musimy protestować, bo nie ma wyjścia"
Lider Komitetu Obrony Demokracji spotkał się dziś (20.03) w Opolu ze zwolennikami tego ruchu społecznego. Mateusz Kijowski zapewnia, że marsze w całym kraju są organizowane, bo nie ma innego sposobu na pokazanie sprzeciwu.
Pytany o przyczyny braku aktywności w poprzednich kadencjach odpowiada, że wtedy prawo było naruszane, ale nie łamano go.
- Po drugie, nagromadzenie aktów łamania prawa było znacznie mniejsze. Po trochu, po cichu, czasami ktoś oszukał w konkursie, ktoś ukradł pieniądze lub ktoś dał wciągnąć się w aferę. Władza nie robiła tego szeroko i oficjalnie z otwartą przyłbicą w majestacie prawa. W tej chwili prawo jest po prostu niszczone w myśl zasady, że nie ma powodów, by przejmować się - najlepiej uznajmy kradzież za legalną - tłumaczy.
Zdaniem lidera KOD-u, ruch nie traci na popularności.
- Nie zauważam spadku formy, a mamy raczej stały wzrost. Coraz więcej ludzi angażuje się w realne działania. Na początku był dynamiczny rozwój grupy na Facebooku, ale od samego początku wszyscy mówili, że chcą wyjść z internetu, dlatego KOD jest coraz bardziej obecny w świecie rzeczywistym – zaznacza.
Kijowski przekonuje, że KOD jest nieustannie poddawany prowokacjom. Podkreśla chęć współpracy z różnymi partami politycznymi, ale w planach nie ma zmiany ruchu w partię.
- Po drugie, nagromadzenie aktów łamania prawa było znacznie mniejsze. Po trochu, po cichu, czasami ktoś oszukał w konkursie, ktoś ukradł pieniądze lub ktoś dał wciągnąć się w aferę. Władza nie robiła tego szeroko i oficjalnie z otwartą przyłbicą w majestacie prawa. W tej chwili prawo jest po prostu niszczone w myśl zasady, że nie ma powodów, by przejmować się - najlepiej uznajmy kradzież za legalną - tłumaczy.
Zdaniem lidera KOD-u, ruch nie traci na popularności.
- Nie zauważam spadku formy, a mamy raczej stały wzrost. Coraz więcej ludzi angażuje się w realne działania. Na początku był dynamiczny rozwój grupy na Facebooku, ale od samego początku wszyscy mówili, że chcą wyjść z internetu, dlatego KOD jest coraz bardziej obecny w świecie rzeczywistym – zaznacza.
Kijowski przekonuje, że KOD jest nieustannie poddawany prowokacjom. Podkreśla chęć współpracy z różnymi partami politycznymi, ale w planach nie ma zmiany ruchu w partię.