Okna na sznurkach, czyli szykuje się remont otmuchowskiego magistratu
Siedzibę Urzędu Miejskiego w Otmuchowie czeka kapitalny remont. Budynek stanowi zabytek wpisany w część zamkowej pierzei, a nazywany był Pałacem Biskupim, lub Zamkiem Dolnym. Okna niemal wiszą, stolarka i elewacja wymagają pilnej ingerencji.
- Obiekt od dawna prosi się o rewitalizację od dachu po schody, bowiem zawsze były ważniejsze wydatki i po raz ostatni wykonywaliśmy tam prace 30 lat temu - mówi burmistrz Jan Woźniak. Dodaje, że okna ledwo się trzymają, są zadrutowane, albo powiązane sznurkami. W opłakanym stanie jest dach, stolarka drzwiowa, niebezpieczne stały się wysokie schody prowadzące do drzwi magistratu. W latach osiemdziesiątych w Pałacu Biskupim mieścił się żłobek, wtedy też obiekt przeszedł gruntowny remont, potem jedynie była odnawiana sama elewacja, stąd pozornie budynek nieźle się prezentuje.
Na razie gmina uratowała sąsiadujący z magistratem otmuchowski zamek. Ma on nowy dach i odtworzoną historyczną stolarkę. Kosztowało to półtora mln zł, głównie pozyskanych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Miasto stara się także o dofinansowanie rewitalizacji magistratu, bowiem koszty będą przekraczały możliwości finansowe gminy.
- Inwestycja jest niezbędna. Była wizja lokalna wojewódzkiego konserwatora zabytków i jest zalecenie, aby jak najszybciej rozpocząć prace – mówi Woźniak.
Na razie gmina uratowała sąsiadujący z magistratem otmuchowski zamek. Ma on nowy dach i odtworzoną historyczną stolarkę. Kosztowało to półtora mln zł, głównie pozyskanych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Miasto stara się także o dofinansowanie rewitalizacji magistratu, bowiem koszty będą przekraczały możliwości finansowe gminy.
- Inwestycja jest niezbędna. Była wizja lokalna wojewódzkiego konserwatora zabytków i jest zalecenie, aby jak najszybciej rozpocząć prace – mówi Woźniak.