Dziadkowie naprawiają rowery, opowiadają historie, motywują do działania. Są nam potrzebni o każdej porze dnia czy nocy i jak przekonuje socjolog prof. Robert Geisler, nie poddają się stereotypom.

- W przedszkolu swojego dziecka widziałem obrazek dziadka, jako starszego pana z laseczką, ale trudno dzisiaj spotkać takiego dziadka, jak już, to są to może pradziadkowie, natomiast w większości dziadkowie to są osoby aktywne, których można spotkać na basenach, na bieżniach – tłumaczy.

Dziadkowie cieszą się autorytetem i są...źródłem inspiracji dla wnuczek.

- Kiedy byłam małą dziewczynką mój dziadek była dla mnie zawsze wzorem mężczyzny, takim ideałem, nie ukrywam, że podkochiwałam się trochę w moim dziadku. Babcia zawsze mogła na niego liczyć i zawsze sobie mówiłam, że w przyszłości chciałabym mieć takiego partnera – dodaje z uśmiechem Julia.

Dziadków kochamy za to, że po prostu są, pamiętając, że rodziców mamy od wychowywania, a dziadków od rozpieszczania.

Dzień Dziadka jest młodym świętem, które obchodzimy w Polsce od niespełna 30 lat.