Majątek Taboru Szynowego wpisany do...rejestru zabytków
Wojewódzki konserwator zabytków uznał jednak, że budynki i tory na 20 hektarach należy chronić. Oznacza to, że nowy inwestor nie będzie mógł wprowadzać gruntownych zmian w zakładzie.
- W tej sytuacji trudno będzie sprzedać czy wydzierżawić Tabor Szynowy - podkreśla Jerzy Pałys, syndyk masy upadłości w tej firmie.
Tabor Szynowy w Opolu upadł, bo poprzedni właściciel zadłużył firmę na około 40 mln złotych. Gdy przestał płacić podatki, fiskus zajął firmie konta. W konsekwencji z 350 osobowej załogi pozostało 80 osób.
Od połowy ubiegłego roku syndyk poszukuje nowego nabywcy zakładu.
- Pojawiła się poważna oferta dzierżawy z prawem pierwokupu i uzgadniane są ostatnie ustalenia - mówi Pałys. - Wiele wskazuje, też że od 1 kwietnia nowy nabywca miałby przejąć firmę - mówi nam Jerzy Pałys.
Jednak te ustalenia zapadły przed decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków co może wiele zmienić. Syndyk dodał, że o tych zmianach poinformuje zainteresowaną stronę, ale kto nią jest, tego nie zdradza.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz