EWUŚ zawyża ten odsetek, bo bezzasadnie wskazuje też na osoby ubezpieczone. Marek Błaszczyk, wiceprezes zarządu przychodni Optima Medycyna S.A, jako przykład podaje studentów, kobiety w ciąży i osoby w okresie świadczeń przedemerytalnych.

- Oni mają z góry zapewnione te świadczenia, a w systemie są oznaczeni na czerwono. Narodowy Fundusz Zdrowia powinien zapłacić nam za te deklaracje. Tych osób jest sporo, co oznacza, że jeśli z listy pacjentów i płatności one wypadną, u części świadczeniodawców finanse nie będą wyglądać różowo. Przychodnie myślą o tym, jak informować, że niektórzy podświetlają się na czerwono. Wszystko po to, by próbować zweryfikować sprawę - tłumaczy.

Co musi zrobić pacjent błędnie wskazywany na nieubezpieczonego? W ciągu trzech miesięcy należy dostarczyć odpowiednie potwierdzenie. - NFZ nie finansuje osób nieubezpieczonych - odpowiada Beata Cyganiuk, rzecznik prasowy opolskiego oddziału.

- System eWUŚ działa od stycznia 2013 roku - to był długi czas na sprawdzenie ubezpieczenia swoich pacjentów. Niejeden raz wyjaśnialiśmy, o co chodzi z wyświetlaniem na czerwono - zwraca uwagę.

Cyganiuk przypomina, że weryfikacja pacjentów to wynik negocjacji lekarzy z ministrem zdrowia. - Każdy może sprawdzić swoje ubezpieczenie - zachęca.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak