Dyrektor NFZ o pakiecie onkologicznym
Zgodnie z nowymi wytycznymi, to lekarze rodzinni mają wstępnie diagnozować ryzyko wystąpienia nowotworu u pacjentów, co docelowo ma skrócić oczekiwanie na przeprowadzenie leczenia specjalistycznego.
– Lekarz rodzinny, podejrzewając nowotwór, wystawia pacjentowi zieloną kartę po wykonaniu odpowiednich badań. Pacjent z tą zieloną kartą jest kierowany do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, a tam lekarze specjaliści mają 9 tygodni na dokonanie pełnej diagnostyki i skierowanie pacjenta do leczenia szpitalnego – wyjaśnia Uher.
– Opolszczyzna ogółem ma niższy plan finansowy na leczenie w tym roku, co wynika z zarejestrowanej mniejszej liczby ubezpieczonych – potwierdził dyrektor opolskiego oddziału NFZ – ale jednostkowa kwota przypadająca na pacjenta jest zauważalnie wyższa.
– Stawka 96 zł za pacjenta rocznie i ponad 140 zł w tej chwili – proszę popatrzeć. jaki to jest wzrost. Oczywiście, on musi też pokryć koszt badań – dodaje Uher. – Natomiast chciałbym jeszcze bardzo wyraźnie podkreślić, że oddział opolski Narodowego Funduszu Zdrowia ma niższy plan finansowy w tym roku niż w ubiegłym. A to, krótko mówiąc, wynika z mniejszej liczby ubezpieczonych – zaznacza gość Radia Opole.
Ostatnie tygodnie zeszłego roku i początek nowego roku w służbie zdrowia były bardzo nerwowe, w wielu częściach m.in. Opolszczyzny konieczne było organizowanie dowozów pacjentów do przychodni, które – mimo bardzo trudnych warunków finansowych – umowy jednak podpisały.
Od nowego roku, przypomnijmy, obowiązują też skierowania do okulisty i dermatologa, które wypisuje lekarz pierwszego kontaktu.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Jacek Rudnik (oprac. WK)