Krapkowice: oględziny na boisku
Sędzia Piotr Stanisławiszyn chciał na własne oczy zobaczyć gdzie tkwi przyczyna sąsiedzkiego sporu.
Oglądał boisko, ogrodzenie, kamery, wejścia do szkoły. Czekał także na pytania i odpowiedzi dyrekcji szkoły oraz powódki.
- Na tym boisku odbywa się normalna gra w piłkę, kopanie w mur z całej siły, koziołkowanie w miejscu – mówił powódka.
- Gra w koszykówkę polega na odbijaniu piłki. Według Pani odbijanie piłki jest o mur sali gimnastycznej? – pytał sędzia. Tak – odpowiadała sąsiadka szkoły.
Wcześniej powódka wskazywała także miejsca gdzie młodzież spotykała się i piła alkohol, skąd rzucano kamieniami, gdzie wchodzono na dach.
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Krapkowicach Krystyna Nowak mówi, że w ostatnim czasie nie dochodziło do incydentów w pobliżu szkoły.
- Wszystkie zalecenie sędziego zostały wykonane, boisko czynne jest od 6.00 rano do 20.30 wieczorem – mówi dyrektor szkoły.
- Został dodatkowo założony monitoring dla ochrony oraz straży miejskiej. Jest wyznaczony pas na boisku, żeby dzieci tam nie wchodziły – informuje Krystyna Nowak.
Sędzia podczas ostatnich rozpraw w Strzelcach Opolskich przesłuchiwał już strony konfliktu: powódkę, dyrekcję szkoły, nauczycieli, a także komendanta straży miejskiej w Krapkowicach.
Bogusław Kalisz