- Na 17 radnych dotychczasowa koalicja ma 10 mandatów – mówi Radosław Roszkowski, starosta prudnicki z PO, którego ugrupowanie wprowadziło czterech radnych.

- Za wcześnie mówić o jakiś koalicjach. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby odtworzona została ta dotychczas funkcjonująca. Nie ma też przeszkód, by powstała jakaś inna. Wynik wyborów przyjmuję z umiarkowanym zadowoleniem. Jest on dosyć zadziwiający z uwagi na liczne błędy popełnione przez osoby, które nie potrafiły sobie poradzić z tymi kartami do głosowania w formie broszurek – powiedział Roszkowski.

Kolejną kadencję w Radzie Powiatu Prudnickiego nie będzie reprezentowany Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przed laty miał swojego starostę. Porażkę poniósł też powstały niedawno komitet wyborczy „Prudniczanie”. Do powiatu nie wprowadził żadnego kandydata. Natomiast w drugiej rundzie wyborów jego przedstawiciel będzie rywalizował o fotel burmistrza Prudnika.

Mówi Radosław Roszkowski:

Jan Poniatyszyn