Mniejszość Niemiecka chce budować ścieżki rowerowe
- Nie jest to nasz pomysł, my go przypominamy. O konieczności budowie ścieżek i bezpiecznych przejść dla rowerzystów mówiło samo środowisko rowerowe, zgłaszając ten pomysł w zeszłym roku podczas rady miasta – przyznaje Honka.
Wiesław Mazur, kandydat na radnego z Mniejszości Niemieckiej dodaje, że Opole nie ma spójnej sieci ścieżek rowerowych. Dodatkowo, żadna z nich nie łączy się z ogólnokrajowymi trasami rowerowymi.
- Codziennie przejeżdżam na rowerze około 40 kilometrów. Cały czas napotykam na problemy z którym Opole nie może się uporać od 25 lat. Największe mankamenty to brak logicznych wjazdów i zjazdów z ścieżek rowerowych, to że nie łączą się one w sieć. W mieście jest bardzo dużo wysokich krawężników – żali się Mazur.
Przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej na początku chcą wybudować ścieżkę rowerową, bądź wyznaczyć pas rowerowy wzdłuż ulicy Krapkowickiej i Budowlanych. Biorą przy tym pod uwagę konieczność wykupu prywatnych gruntów.
Dodajmy, że koszt budowy drogi dla rowerów waha się między 500 a 700 tys. zł za kilometr. Miejski Zarząd Dróg informuje, że w Opolu jest obecnie 35 odcinków ścieżek rowerowych, a na 10 ulicach wyznaczono część rowerową.
Posłuchaj:
Piotr Wrona