Budują ultralekki samolot
Eryk Pakosz, właściciel firmy Industrie Service Pakosz budujący samolot, tłumaczy, że pomysł wynika z jego pasji robienia zdjęć. - Lecąc wysoko nad ziemią, robi się niesamowite fotografie - mówi.
- To będzie bardzo bezpieczna maszyna oparta na projekcie przedwojennym - mówi Józef Hoinka, doświadczony pasjonat pomagający w konstruowaniu samolotu.
- Musieliśmy kupić oryginalne plany z zezwoleniem na budowę jednej sztuki. Samolot jest wykonany w technologii stalowo-drewnianej. Mamy do czynienia z klasykiem - siedzenie jedno za drugim. W Polsce aktualnie latają trzy, może cztery takie unikaty - tłumaczy Hoinka.
Samolot będzie wyposażony w nowoczesny sprzęt, między innymi specjalny system pozwalający na łagodne lądowanie w przypadku awarii silnika. - Tworzymy ultralekką maszynę - dodaje Hoinka.
- Rozpiętość skrzydeł na poziomie 10,5 metra, natomiast jego długość, zgodnie z projektem, to 7,5 metra. Samolot będzie latał raczej wolno - prędkość przelotowa około 140-150 km/h, natomiast maksymalnie rozwinie 190 km/h i uniesie się na wysokość 4000 metrów. Pilot wyląduje na każdej łące - wyjaśnia.
Konstruktorzy planują dziewiczy lot na przyszły rok. W dalszej perspektywie Pakosz chciałby budować podobne samoloty na zamówienie klientów swojej firmy.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak