Po niespodziewanej porażce z MKS-em Będzin w spotkaniu numer 3, siatkarze PSG Stali Nysa walczą o utrzymanie w PlusLidze. Rywalizacja przenosi się do Będzina, gdzie już jutro (26.05) zostanie rozegrany mecz numer 4.
- Nie możemy lekceważyć siatkarzy z Będzina. Oni naprawdę potrafią grać w siatkówkę – mówi Daniel Pliński, trener PSG Stali Nysa.
- Play-off przenosi się do nich. Odrobili tak jakby porażkę u siebie, więc jest 2:1. Wszystko jest otwarte. Oni będą walczyć o ten play-off i na pewno nie oddadzą nam tego za darmo.
Zwycięzcą baraży zostanie drużyna, która wygra trzy spotkania. Początek meczu w Będzinie o godzinie 20:30.