Punktualnie w południe na tamtejszym rynku rozpoczęły się zawody w ramach VII Brzeskiego Biegu Niepodległości. Na starcie stanęło ponad pół tysiąca biegaczy w kilku kategoriach. Pogoda dopisała, a zdaniem uczestników, taka impreza to lekcja historii, a także zdrowa forma wypoczynku.
- Bieg główny, jak co roku, ma dystans siedmiu kilometrów. Zaczynamy i kończymy pod ratuszem. Mamy już kilkuset uczestników, na pół godziny przed głównymi zawodami mamy już ponad 500 osób – mówi Radiu Opole Krystian Ławreniuk ze Starostwa Powiatowego w Brzegu.
Wśród uczestników byli nie tylko brzeżanie.
- Jestem tutaj drugi raz, tym razem przyjechałem z rodziną. Impreza jest świetnie zorganizowana – podkreśla zawodnik z Namysłowa.
Wśród biegaczy można było znaleźć również przedstawicieli brzeskiego garnizonu. W głównym biegu startowało ich co najmniej kilkunastu, część z nich w mundurach.
- Biegam systematycznie i dzisiejszymi zawodami w zasadzie kończę sezon – tłumaczy mjr Błażej Lenard z 1. Brzeskiego Pułku Saperów.
- Patriotycznie trzeba uczcić ten dzień i na sportowo. Czego chcieć więcej podczas naszego najważniejszego święta. Człowiek po biegu jest szczęśliwy, ma dużo endorfin. Warto dziś biegać – dodaje wojskowy.
Dodajmy, że zawody sportowe to pierwszy punkt brzeskich obchodów 99. rocznicy Święta Niepodległości. O 16 na dziedzińcu Zamku Piastów Śląskich rozpoczną się oficjalne uroczystości. Oprócz okolicznościowej mszy i apelu pamięci, brzeżanie zobaczą walki rycerskie i pokazy teatru ognia.