Problem z dostępem do aptek mają mieszkańcy południa Opolszczyzny
Mieszkańcy niektórych miast nie kupią lekarstw w nocy. Aptekarze twierdzą, że nie opłacają im się nocne dyżury.
Wskazują też na braki kadrowe. Ich zdaniem w gminach, które nie mają nocnej opieki medycznej chory i tak uda się do miasta powiatowego, gdzie świadczona jest pomoc lekarska i tam zaopatrzy się w leki.
Zgodnie z prawem ubiegający się o koncesję na prowadzenie apteki powinien zabezpieczyć lokalne potrzeby. Ustawa stwierdza, że te lokalne potrzeby określa powiat. W powiecie nyskim mamy sytuację, gdzie jedna apteka pełniąca nocny dyżur przypada na 150 tysięcy mieszkańców.
Zgodnie z prawem ubiegający się o koncesję na prowadzenie apteki powinien zabezpieczyć lokalne potrzeby. Ustawa stwierdza, że te lokalne potrzeby określa powiat. W powiecie nyskim mamy sytuację, gdzie jedna apteka pełniąca nocny dyżur przypada na 150 tysięcy mieszkańców.