Ponad 420 milionów złotych trafiło do mieszkańców województwa opolskiego w ramach programu "Rodzina 500+". W Samorządowej Loży Radiowej wojewoda opolski Adrian Czubak podsumował rok funkcjonowania programu. Na Opolszczyźnie z pomocy skorzystało ponad 53,5 tysiąca rodzin i 77 tysięcy dzieci. Jego zdaniem program ograniczył ubóstwo.
Natomiast Jacek Niesłuchowski z Platformy Obywatelskiej zwracał uwagę przedstawicielowi rządu, że program miał dotyczyć każdego dziecka. - Tak mówiono w spotach wyborczych, ale później okazało się, że pomoc jest tylko na drugie dziecko, przez co podzieliliście dzieci - podkreślił Jacek Niesłuchowski.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Szymański ripostował przedmówcy, że PO także mogła zrealizować taki program, ale tego nie zrobiła. - Przypomnę, że dzięki 500 plus wiele dzieci wyjechało na wakacje - zaznaczył radny sejmiku.
Wicemarszałek Antoni Konopka z PSL zaznaczył, że jego partia jako jedyna na opozycji poparła ten program, ale dodał przy tym, że te pieniądze wpłynęły na wzrost inflacji.
Roman Kolek wicemarszałek z ramienia Mniejszości Niemieckiej również pozytywnie ocenił 500 plus, przy czym zwrócił uwagę między innymi na to, że część rodziców, którzy otrzymują pieniądze, rezygnuje z pracy.
Wójt Gminy Chrząstowice Florian Ciecior podsumował, że program powinien nadal być realizowany ponieważ dla rodzin z dwójką, czy trójką to jest znaczna pomoc.
Kolejnym temat poruszony w Samorządowej Loży Radiowej dotyczył zapowiedzi likwidacji Ośrodka Rehabilitacji w Suchym Borze.
Wicemarszałek (MN) Roman Kolek tłumaczył, że działalność jednostki się nie bilansuje ponieważ ośrodek jest w złym stanie. Ponadto rehabilitacja przez system ochrony zdrowia nie jest traktowana w godny sposób. Roman Kolek wyjaśnił, że to jeden z powodów planowanego przeniesienia leczenia do Kup.
Arkadiusz Szymański radny Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku regionu nie zgodził się z opinią przedstawiciela Mniejszości Niemieckiej. - Dla mnie pieniądze na ochronę ośrodka rehabilitacji w Suchym Borze powinny się znaleźć. Przypomniał przy tym, iż najpierw zapewniano społeczeństwo, że likwidując Aleksandrówkę w Jarnołtówku, ośrodek w Suchym Borze zostanie utrzymany, jednak teraz się okazuje, że tę placówkę także należy zlikwidować - podkreślił Szymański.
Wójt gminy Chrząstowice Florian Ciecior zaznaczył, że był zdumiony informacją o likwidacji ośrodka w Suchym Borze i przeniesieniu działalności do Kup. - Jako radni podjęliśmy już uchwałę, która wyraża zaniepokojenie tym, co się stanie z dziećmi, które leczyły się w ośrodku. - Przypomnę, że od 10 lat tej placówki nie remontowano - mówił wójt. Florian Ciecior podkreślił, że władzom gminy zależało na utrzymaniu ośrodka dlatego wybudowano kanalizację w ostatnich latach, dodatkowo zwolniono ośrodek z podatków. Wszystko po to, aby placówka działała, jednak teraz okazuje się, że ośrodek o 110-letniej historii ma zostać zamknięty.
Gośćmi debaty prowadzonej przez Piotra Wójtowicza byli: Florian Ciecior - wójt gminy Chrząstowice, wojewoda opolski Adrian Czubak, radny PiS w sejmiku Arkadiusz Szymański, wicemarszałek Antoni Konopka z PSL, Jacek Niesłuchowski - radny powiatu brzeskiego z PO oraz wicemarszałek z MN - Roman Kolek.