Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-11-29, 15:51 Autor: Radio Opole

Dobrobyt aż kapie

Donald Tusk
Donald Tusk
Do Opola przyjechał premier Tusk, w związku z czym niektórzy działacze partii rządzącej doznali na Fejsbuku oraz w kuluarach Filharmonii lizusowskiego wzmożenia, jakby przyjechała bogata ciocia z Ameryki.

Ochom i achom nie było końca, choć premier wolałby, żeby były to achy nie podziwu, ale … rozkoszy. Tak, rozkoszy. Takiej łóżkowej, erotycznej, cielesnej - skutkiem której po 9 miesiącach przychodzi na świat dzidzi.

Do tego właśnie namawiał nas Donald Tusk - żebyśmy się tu rozmnażali. Bo grozi nam wyludnienie, skryte pod paskudną nazwą „depopulacji”, którą to nazwą, że posługują się drętwe urzędasy, mogę jeszcze zrozumieć, ale że małpują ją od nich moi koledzy dziennikarze – tego pojąć już nie potrafię.

Przy czym zastrzegł premier wyraźnie, żebyśmy w tym zbożnym dziele zaludniania na nowo Opolszczyzny nie liczyli finansowo na rząd. Szkoda, bo przecież cała scenografia takich „populacyjnych” zabiegów wcale tania nie jest. Spytajcie muzyków Perfectu: musi być alkohol, chata, szkło. Przydałaby się też jakaś muzyka, świece, może pizza na dowóz albo chińszczyzna. To kosztuje.

A premier – tymczasem – cytuję: „Jedna prawda musi dotrzeć do nas, że nie ma bezpośredniego związku między pieniędzmi wydawanymi na szeroko pojętą pomoc rodzinie a dzietnością. Relacje są wręcz odwrotne. Tam, gdzie mamy do czynienia z większym dobrobytem, spada dzietność. To cywilizacyjna prawidłowość, której nie zapobiegniemy nawet najbardziej przemyślanymi programami, jak strefa demograficzna dla Opolszczyzny” - mówił Tusk.

Coś mi się tu nie zgadza. Bo oto młode Polki w Wielkiej Brytanii – gdy tylko poczuły wyspiarski dobrobyt pod nogami i ekonomiczną obliczalność wokół – zaczęły rodzić chyżo i raźno, jakby od tego zależał los brytyjskiej rodziny królewskiej. Paradoks? Bynajmniej...

Ale załóżmy, że premier ma jednak rację i rzeczywiście dobrobyt nie skutkuje dziećmi. Czy to oznacza zatem, że mamy tu już na Opolszczyźnie dobrobyt? To dlaczego się nasz region wyludnia? Dlaczego wyjeżdża stąd tyle młodych, skoro jest tu już tak dobrze, że aż się nam nie chce ruszać biodrami?

Z tym pytaniem pozostawiam was do następnej wizyty premiera w Opolu.



Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-11-15, godz. 12:52 Inni mają to samo Medialne wybuchy trotylu, który jak twierdzą jedni, został podłożony przez Rosjan, a jak chcą inni - podłożyła go nam dziennikarska wyobraźnia - zagłuszyły… » więcej 2012-11-15, godz. 12:50 Polskie seriale Podobno wojsko śmieje się z filmu „Misja Afganistan”, choć namiętnie na ten serial czekało jako na dzieło, które pokaże trudny problem misji wojen… » więcej 2012-11-15, godz. 12:48 Patriotyzm drogowy Rozwiały się już dymy pod niepodległościowych zadymach... » więcej 2012-11-15, godz. 12:45 I nie ma już kas Wyobrażacie sobie państwo taką sytuację, że przychodzicie do kina na nowy film z Bondem, a tam kasy nieczynne, choć film jest wyświetlany, jak najbardz… » więcej 2012-11-07, godz. 11:46 Owszem, państwo, ale Janowicz Jest coś komicznego w tym, jak nagle my, Polacy, stajemy się zapiekłymi fanami rzadkich i w gruncie rzeczy nudnych sportów, gdy tylko ich polski przedstawiciel… » więcej 2012-11-07, godz. 11:43 Ze szczotką do butów Władze Opolszczyzny chcą, aby stała się ona jedną wielką strefą ekonomiczną - od czubka Kopy Biskupiej po rogatki Olesna, od granicy z Czechami w Piotrowicach… » więcej 2012-11-07, godz. 11:40 Gorsi niż borecznik rudy Przy okazji wczorajszego święta straż leśna w całym kraju przeprowadziła akcję „Stroisz”. » więcej 2012-10-31, godz. 15:58 Ledy zamiast mostu Proszę sobie wyobrazić taką oto sytuację. » więcej 2012-10-29, godz. 14:55 Nagła dyrektorska choroba Przez kilka ostatnich dni minionego tygodnia media karmiły się informacją, że panią Olejkowską, rzeczniczkę Polskiego Związku Piłki Nożnej zastąpi pan… » więcej 2012-10-26, godz. 09:37 Na ryby by się szło.... Tak tu się srożę co rano i napinam niezdrowo, żeby państwo zaczęło karać wreszcie złoczyńców i tych, którzy im pomagają. No i się doczekałem... » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »