Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-06-28, 12:59 Autor: Radio Opole

Gienek Loska dawno temu wywalił mnie w kosmos

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Przez dwa lata dzień w dzień przechodziłem codziennie przez wrocławski rynek, jedno z najbardziej urodziwych miejsc w Polsce. Czasami mijałem, w samym Rynku lub na pobliskiej Świdnickiej, człowieka z gitarą.

Długie włosy. Obcisłe dżinsy, skórzana kurta, buty z noskami. Harde spojrzenie miejskiego kowboja, z którym lepiej nie zadzierać, bo kto go tam wie, co skitrał w cholewce.

Plecami do ściany, z opartą o tynk nogą, którą podtrzymywał gitarę, śpiewał rockowe standardy, ale tak, że dostawałem gęsiej skórki. Przystawałem, rzucałem monetę i słuchałem.

A on zasuwał: Hendriksa, Dorsów, Dylana. A jak raz wyciął Sweet Home Alabama, to jakby mi zaaplikował złoty strzał, tylko nie mam pojęcia, co było w strzykawce.

Wywalił mnie w kosmos. Na kilka chwil zawisłem kilometr nad wrocławskim rynkiem, po czym runąłem w dół i spadłem do otartego futerału na gitarę, który pełnił rolę skarbonki. Nie narobiłem rumoru, bo futerał był wyściełany. Dopiero po chwili uświadomiłem sobie, że to nie ja tam spłynąłem, lecz dwudziestozłotowy banknot. Mój, żeby była jasność. Taką moc miała muzyka tego faceta.

Czy ktoś kiedyś odkryje tego geniusza? - pytałem w duchu. Dlaczego polski szoł biznes to lukrowana szmira, a tu, na ulicy, marnuje się ktoś, kto potrafi do krwi wybatożyć człowiekowi duszę strunami?

Choć nie na wszystkich tak działał. Kilka razy widziałem, jak się użerał ze strażą miejską, która wszędzie jest taka sama: nienawidzi artystów i kierowców, a boi się chuliganów.

Po co to wspominam? Bo ten facet to... Gienek Loska, zwycięzca X-Factora.

Powiada się, że ten program lansuje wyłącznie osoby jurorów. Może to i tak wygląda, ale przecież ci jurorzy unieważnili moją pielęgnowaną długo pretensję, że w tym kraju nie docenia się talentów.

Oni ten talent dostrzegli.

I on jest teraz doceniany: jak czytam, Gienek Loska za same wakacyjne koncerty zarobi 680 tysięcy złotych. Należy się!

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-01-09, godz. 15:19 Koniec męczarni z noworocznymi postanowieniami A teraz coś dla tych, którzy podjęli noworoczne postanowienia i się męczą z nimi teraz jak Platforma Obywatelska z PSL-em. » więcej 2012-01-05, godz. 09:59 Kundle dla posła Korzeniowskiego Panująca nam miłościwie władza (choć czasem chciałoby się powiedzieć: panująca na MŚCIWIE władza) nie potrafiąc rozwiązać bałaganu, jakiego narobiła… » więcej 2012-01-05, godz. 09:52 Rządzą - pijar i ideolo Pośród corocznych rankingów, jakimi raczą nas media w okolicach Sylwestra, mą uwagę zwróciły dwa - Polityczny Oskar 2011 i Polityczny Majstersztyk Rok… » więcej 2012-01-03, godz. 10:11 Antyalkoholowe zakazy dla narciarzy Jak się nie ma nic do roboty, to się wymyśla głupoty... » więcej 2012-01-02, godz. 13:14 W szpitalu jak na wojnie Przyznam, że nic mną dawno tak nie wstrząsnęło, jak telewizyjna relacja ze Szpitala Marynarki Wojennej w Gdyni, gdzie... » więcej 2012-01-02, godz. 13:11 Widelcowo-sylwestrowo-życzeniowo To ostatni felieton „Na widelcu” w tym roku. » więcej 2011-12-29, godz. 13:08 Przepis na rybę po grecku Tym, którym przejadł się już świąteczny karp, podaję nowy przepis na rybę po grecku, który to przepis podbija ostatnio internet. » więcej 2011-12-29, godz. 11:37 Koleje Dużych Pieniędzy Nic nie pobudza tak gospodarki, jak ruchliwość obywateli. » więcej 2011-12-27, godz. 12:58 Po co nam ONZ? Czy możemy wyobrazić sobie jakąkolwiek organizację, instytucję, komitet, który uczciłby minutą ciszy pamięć jakiegoś hitlerowskiego zbrodniarza? » więcej 2011-12-22, godz. 13:00 Skarby jednej szuflady Zabrałem się za przedświąteczne sprzątanie i popadłem w zdumienie: ileż to niepotrzebnych rzeczy człowiek potrafi zgromadzić w jednej tylko szufladzie… » więcej
15161718192021
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »