Najlepsze jedzenie w Opolu to... pierogi u mamy Michała Bajora
– W zeszłym roku mniejszą grupą spotkaliśmy się w domu mamy Michała Bajora, która przygotowała tradycyjny obiad – wspomina Majewska.
- W poprzednich byliśmy zapraszani na znakomite pierogi. Maryla - mama Michała jest mistrzynią w ich przyrządzaniu. Również w ubiegłym roku tradycji stało się zadość - dodaje Majewska.
Alicja Majewska nie ukrywa, że tęskni za Opolem z dawnych lat, wspomina m.in. odpoczynek w Turawie.
- To jest absolutnie inne Opole. Kiedy tutaj jechaliśmy i mijaliśmy drogowskaz na Turawę wywołało to wspomnienia. Mieszkaliśmy wszyscy w jednym hotelu, artyści siedzieli podczas prób na widowni i wzajemnie siebie słuchali. Po próbach jechaliśmy do Turawy i tam się opalaliśmy – dodaje Majewska.
Dziś (10.06) drugi dzień prób. Będą to artyści, którzy wezmą udział w sobotnim koncercie czyli SuperJedynek i SuperPremier.
Posłuchaj:
Piotr Wrona