- Nie należy niczego w życiu żałować. Być może gdzieś znajdę miejsce w swoim życiu. Swojemu następcy życzę powodzenia – mówi Plewa, który już zaczął porządki w swoim gabinecie.

- Taka była wola społeczna. Trzeba się przygotować do przekazania urzędu. Wyjmuję zieloną legitymację emeryta, kładę się na łóżku i patrzę na szcześliwość w Tułowicach – mówi Plewa.

Nowy wójt Tułowic Andrzej Wesołowski dzisiaj został zaprzysiężony na radnego. Za kilka dni zrzeknie się mandatu i obejmie władzę w gminie.

- Jest to ciężkie wyzwanie, będę chciał poprawić wizerunek władzy – podkreśla.

- Człowiek, który będzie przychodził do urzędu, ma się czuć swobodnie. Bo ten urząd jest dla nas. Jak przychodzi nowa miotła, to te zmiany personalne na górze są i ...będą – dodaje nowy wójt.

Wesołowski będzie miał 11 swoich radnych. Nie zdradza, kogo wyznaczy na swojego zastępcę.

Bogusławk Kalisz