Jaki popiera Wiśniewskiego. FILM
– Podjąłem taką decyzję z dwóch powodów – mówi poseł Patryk Jaki. – Po pierwsze – Opolu grozi albo Garbowski, albo Jarmuziewicz, czyli dżuma i cholera. W związku z tym ktoś musiał wykonać krok do tyłu, żeby wywalczyć lepszą przyszłość dla naszego miasta. Moja druga motywacja jest ważniejsza. Arkadiusz Wiśniewski udowodnił, że potrafi ściągać inwestorów do naszego miasta, tworzyć nowe miejsca pracy. To jest wizja, która koresponduje z tym, o czym cały czas mówiłem – wyjaśnia poseł Jaki.
– Jestem menadżerem, który nie będzie się bał podejmować trudnych, ale dobrych dla miasta decyzji – zapewnia Arkadiusz Wiśniewski. – Miasto potrzebuje też dobrej, mocnej kadry i taką już ma, ale dzwonią do mnie urzędnicy z ratusza, którzy słyszeli o czarnej liście ludzi do zwolnienia. Boją się, że stracą pracę po wyborach. Ja się na to nie godzę – dodaje.
– Mamy wykwalifikowanych specjalistów, możemy mieć dobrego gospodarza jako lidera, możemy mieć lepsze Opole. To nasz cel. Jednocześnie chciałbym bardzo podziękować Patrykowi i całemu jego środowisku, bo poseł Jaki jest osobą, która cieszy się dużym poparciem społecznym. Miał wielką szansę na to, aby odegrać dużą rolę jako indywidualny kandydat w tych wyborach. Potrafił cofnąć się o krok, przekazać poparcie, zrezygnować ze swoich ambicji po to, abyśmy wspólnie mogli zrealizować plan zwycięstwa Opola – zaznacza Wiśniewski.
Poseł Jaki zaznacza, że mimo porozumienia Solidarnej Polski z Prawem i Sprawiedliwością oraz Polską Razem, nie mógł poprzeć Marcina Ociepy, który związany jest z ugrupowaniem Gowina. – Ociepa przez 4 lata był w koalicji z Platformą Obywatelską, nie mogę popierać kogoś, kto idzie do tych wyborów ręka w rękę z Tadeuszem Jarmuziewiczem – wyjaśnia poseł Solidarnej Polski.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)