Kłosowski nie chce być prezydentem
Dziś na naszej antenie przyznał, że rozważał kandydowanie, ale wtedy nikt nie przewidział, że rząd zafunduje nam taki skandal.
- Bliżej mi do spraw parlamentarnych - przyznał poseł Prawa i Sprawiedliwości w programie Loża Radiowa. - Kwestie podstawowe to są kwestie przyszłości sejmowej. Pełnie w moim klubie parlamentarnym (nie chwaląc się) bardzo odpowiedzialne funkcje i w tej chwili bliżej mi jest do spraw sejmowych i do posłowania, bo nie chciałbym tam kończyć pewnych kwestii - mówił. - Dynamika sytuacji (afera taśmowa, przy. red.) wskazuje, że trzeba będzie wybierać, to bliżej mi do sejmu - dodał.
Poseł Kłosowski dodał, że prowadzi teraz rozmowy z potencjalnym kandydatem PiS na prezydenta Opola. Przyznał, że nie będzie to nikt z obecnych radnych miasta, ani sekretarz partii w okręgu Opole Arkadiusz Szymański.
Nazwiska potencjalnego kandydata Sławomir Kłosowski jednak nie zdradza.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska