Rok temu, na konferencji o mediach publicznych w Krakowie, minister Rogowski przekonywał, że w obliczu słabnącej prasy lokalne regionalna debata publiczna toczy się dziś niemal wyłącznie w programach regionalnych rozgłośni radia publicznego. Dziś twierdzi, że ta teza jest jeszcze bardziej aktualna.
- Co prawda nie ma dokładnych danych na temat tego, ile tytułów prasowych ma kłopoty, ale widać, że papierowa prasa słabnie. Po części zastępują ją różnorakie informacyjne portale, ale jest przecież radio, medium towarzyszące, które towarzyszy nam od rana, w drodze do pracy, w pracy i później. To ono jest źródłem informacji, dostarcza też innych wrażeń – przekonywał.
Zdaniem ministra Rogowskiego, Radio Opole wypada w rankingu lokalnych rozgłośni Polskiego Radia bardzo dobrze, bo łączy dwie rzeczy: troskę o wypełnianie misji i troskę o słuchalność.
- Byli prezesi regionalnych rozgłośni, którzy myśleli, że jak odkręcą kurek z komercyjną muzyka, to przejmą rynek. Tak się nie stało, bo ich oferta nie różniła się od oferty stacji komercyjnych – mówił nasz gość. – Radio Opole skutecznie konkuruje z drapieżnymi graczami w rodzaju RMF czy Zetki, z udziałem w rynku na poziomie 18 – 20 procent zajmuje drugie czy trecie miejsce. I robi to, nie rezygnując z misji, bo ma 60 procent słowa i 40 procent muzyki, ma też 47 procent treści regionalnych, wreszcie ma do 70 procent polskiej muzyki. W mojej ocenie jest najlepszą obok Krakowa rozgłośnią regionalną. A biorąc pod uwagę efektywność, czyli relację otrzymywanego abonamentu do uzyskanych rezultatów, jest na samym szczycie.