Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi sezon na wypoczynek nad wodą. Czy mieszkańcy naszego regionu wiedzą, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas kąpieli? Czy akweny są wystarczająco dobrze chronione i czy ratownicy nadal są na nich pilnie poszukiwani? O to pytamy Justynę Merz z opolskiego WOPR-u.

We wtorkowe popołudnie zastanawiamy się także nad bezpieczeństwem w branży budowlanej. Właśnie tego dnia w Opolu organizowana była konferencja poświęcona tej problematyce. O wnioski płynące z tego spotkania pytamy Dawida Rusaka z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.

-Doszliśmy do wniosku, że idziemy JESZCZE rozmawiać. Przyjaźnie i szczerze rozmawiać o tym, jak widzimy ten nasz lewicowy kąt sceny politycznej. I co w naszej ocenie powinno się wydarzyć. Widać po wynikach wyborczych, że ten kurs, który mamy, nie prowadzi do sukcesu. - mówił Jerzy Przystajko, członek Rady Krajowej partii Razem o ostatnich decyzja podjętych przez Radę w kontekście wątpliwości, czy powienna zostać utrzymana współpraca Lewicy we wspólnym klubie parlamentarnym.

Działacz Agrouni, a także prezes Ośrodka Hodowli Zarodowej w Głogówku, Arkadiusz Kożuszko mówił w Popołudniowym Programie Radia Opole m.in. o procesie rozdzielania ziemi oddanej przez firmę Top Farms. Zwrócił uwagę na to, że część rolników podejrzewa, że proces ten może być spowolniony. A to uderza także w starania OHZ o uzyskanie dostępu do nowoczesnej obory wraz z potrzebną Ośrodkowi ziemią.

Podczas gdy w Polsce trwa dyskusja na temat 4-dniowego tygodnia pracy, Grecy idą w drugą stronę i od lipca norma czasu pracy wyniesie tam 48 godzin przez maksymalnie 6 dni w tygodniu. Rozwiązanie adresowane jest głównie do firm pracujących nieprzerwanie przez całą dobę (głównie produkcja), ale jak podaje grecki portal capital.gr, "z prawa do dodatkowego dnia pracy mogą też korzystać firmy, które nie są przeznaczone do pracy ciągłej, ale potencjalnie mogłyby pracować w nieprzerwanym wymiarze godzin. To na przykład przedsiębiorstwa z branży przemysłowo-produkcyjnej, zajmujące się wytwarzaniem i sprzedażą lokalnych produktów oraz działające na obszarze turystycznym."

Dokładnie 7 lat temu Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu zmieniło swoją nazwę, stając się Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym. Czy zmiana szyldu przyniosła także nową jakość w leczeniu opolskich pacjentów? Jakie plany na dalszy rozwój ma największy szpital w regionie? Czy opolska opieka zdrowotna nadąża za potrzebami starzejącego się społeczeństwa i dlaczego w naszym województwie nie wykonuje się przeszczepów? Między innymi o to pytamy dyrektora placówki Dariusza Maderę.

We wtorek radni sejmiku regionu udzielili absolutorium i wotum zaufania zarządowi województwa, choć w dyskusji nie brakowało krytyki wobec władz regionu. Jak na te negatywne opinie patrzy były członek zarządu województwa Antoni Konopka i jak przebiegają rozmowy na temat powrotu PSL-u do ścisłego kierownictwa regionu? O to w środowe popołudnie pytamy jedynego reprezentanta "Ludowców" w opolskim sejmiku.

We wtorek radni Sejmiku Województwa Opolskiego zdecydowali między innymi w sprawie absolutorium dla zarządu regionu. W porządku obrad znalazł się także punkt dotyczący wyrażenia zgody na zwolnienie z pracy radnego Wojciecha Komarzyńskiego. Samorządowiec przekonuje, że sprawa ma tło polityczne. Na jakiej podstawie formułuje on takie oskarżenia? O to pytamy głównego zainteresowanego, którego prosimy też o komentarz do raportu o stanie województwa. Nie zabrakło też pytań o powrót PiS-u do władzy.

We wtorkowe popołudnie pytamy o przyszłość gminy Chrząstowice. Jej wójt, ze względów zdrowotnych, nie może pełnić swoich obowiązków, dlatego w najbliższym czasie odpowiedzialność za gminę spadnie na Darię Pawlak, która dotychczas pełniła funkcję zastępcy Floriana Cieciora. Czy oznacza to radykalne zmiany dla mieszkańców? O to pytamy wicewójt, która w poniedziałek odebrała podpisany przez premiera akt wyznaczenia do pełnienia nowych obowiązków.

- Nie można decyzji konserwatorskich podejmować pochopnie. Urząd konserwatora musi wyważyć racje. Nie może być to decyzja na zasadzie "wydaje-mi-się". - mówił Zbigniew Bomersbach, nowy wojewódzki konserwator zabytków w Opolu. Zapewnił przy tym, że właściciele obiektów zabytkowych, nad którymi będzie sprawował nadzór, mogą liczyć na jego życzliwość. Szczególnie w odniesieniu do obiektów, które "żyją", stając się częścią życia społecznego. W tym kontekście gość Radia Opole wymienił choćby zamek w Niemodlinie, gdzie godzi się prace restauracyjne z udostępnianiem obiektu publiczności w bardzo różnych formach.
Zbigniew Bomersbach podzielił się ze słuchaczami dylematami przed jakimi stają specjaliści i urzędnicy opiekujący się dziedzictwem materialnym. Zwrócił również uwagę, że urząd konserwatora daje także duże pole do popularyzacji wiedzy związanej z zabytkami.