- Myślę, że z kulturą w naszym regionie nie jest tak źle. Samorząd województwa nie tylko utrzymuje własne jednostki kultury, ale wspiera także finansowe te podległe innym samorządom, wspomaga także organizacje pozarządowe. Na utrzymanie własnych placówek wydajemy ponad 28 mln zł rocznie, w tok ruszy także oczekiwany remont Teatru im. Jana Kochanowskiego. Planujemy także rozbudowę Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, co pozwoli nam przenieść tam zbiory Biblioteki Muzycznej, która w tej chwili wynajmuje pomieszczenia od Archiwum Państwowego - mówił w rozmowie "W cztery oczy" Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek odpowiedzialny za kulturę, pytamy o dość krytyczny wobec samorządów raport Najwyższej Izby Kontroli na temat funkcjonowania samorządowych instytucji kultury.

Nasz gość mówił także o planie stworzenia - być może na bazie wychodzącego w Katowicach kwartalnika "Fabryka Silesia" - periodyku społeczno-kulturalnego, który objąłby swoimi zasięgiem cały historyczny Śląsk.

- Gdyby udało nam się namówić do współpracy województwo śląskie i dolnośląskie a być może także większe miasta trzech regionów, to koszty dla wszystkich partnerów nie byłyby duże a my mielibyśmy miejsce debaty, którego bardzo w tej chwili brakuje - dodał Kubalańca.