- Dawniej wigilijną rybą były ryby bardziej szlachetnej odmiany. Szczupak, sandacz, łosoś podawano w bardziej zamożnych domach, w domach biednych to były śledzie - wyjaśnił gość Radia Opole. - Ryba nie zawsze pojawiała się na stole wigilijnym. Była tam, gdzie w okolicy były stawy, jeziora i rzeki - zaznaczyła. Ryba jest symbolem chrześcijaństwa i jej obecność w menu wigilijnym było nawiązaniem do religii.