- 50 lat temu dziewięcioletnia wówczas dziewczynka, głuchołazianka Ewa Chrobak po kryjomu, nikogo z dorosłych nie informując, wzięła udział w konkursie na projekt orderu, na który wpłynęło ponad 44 tysiące zgłoszeń. Komisja na czele z Szymonem Kobylińskim zdecydowała, że słoneczko będzie zwycięzcą tego konkursu - wspomina początki najważniejszej na świecie nagrody, przyznawanej przez dzieci dr hab. Mariusz Migała, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Uroczystych Obchodów Pięćdziesięciolecia Ustanowienia Orderu Uśmiechu w Głuchołazach. Nasz poranny gość opowiedział o tym, co przygotowano z okazji okrągłej rocznicy powstania orderu oraz o tym, czy miasto potrafi marketingowo wykorzystać okazję by zdobyć światową sławę dzięki głuchołaskim korzeniom tej nagrody.