Mieczysław Walkiewicz, poseł PiS
Wojciech Najda: Potrafi Pan wskazać winnego zadłużonych szpitali?
Mieczysław Walkiewicz: Myślę, że problem jest bardziej złożony. To nie jest jeden winny. Winnych jest wielu. Oczywiście dużą winą obarczam organy założycielskie, które w porę nie reagowały, kiedy szpitale wchodziły w spiralę zadłużenia.
Wojciech Najda: My będziemy płacić jako podatnicy, a ci, którzy doprowadzili do takiej sytuacji odeszli, bo powiedzmy nie zagłosowali na nich wyborcy. To jedyne rozlic
Wojciech Najda: Potrafi Pan wskazać winnego zadłużonych szpitali?
Mieczysław Walkiewicz: Myślę, że problem jest bardziej złożony. To nie jest jeden winny. Winnych jest wielu. Oczywiście dużą winą obarczam organy założycielskie, które w porę nie reagowały, kiedy szpitale wchodziły w spiralę zadłużenia.
Wojciech Najda: My będziemy płacić jako podatnicy, a ci, którzy doprowadzili do takiej sytuacji odeszli, bo powiedzmy nie zagłosowali na nich wyborcy. To jedyne rozlic
Mieczysław Walkiewicz: Myślę, że problem jest bardziej złożony. To nie jest jeden winny. Winnych jest wielu. Oczywiście dużą winą obarczam organy założycielskie, które w porę nie reagowały, kiedy szpitale wchodziły w spiralę zadłużenia.
Wojciech Najda: My będziemy płacić jako podatnicy, a ci, którzy doprowadzili do takiej sytuacji odeszli, bo powiedzmy nie zagłosowali na nich wyborcy. To jedyne rozlic
Wojciech Najda: Potrafi Pan wskazać winnego zadłużonych szpitali?
Mieczysław Walkiewicz: Myślę, że problem jest bardziej złożony. To nie jest jeden winny. Winnych jest wielu. Oczywiście dużą winą obarczam organy założycielskie, które w porę nie reagowały, kiedy szpitale wchodziły w spiralę zadłużenia.
Wojciech Najda: My będziemy płacić jako podatnicy, a ci, którzy doprowadzili do takiej sytuacji odeszli, bo powiedzmy nie zagłosowali na nich wyborcy. To jedyne rozlic