Attal oddał głos przed południem w lokalu wyborczym w Vanves w aglomeracji paryskiej.

Premier prowadzi kampanię centrowych partii skupionych wokół Macrona; idą one na wybory pod hasłem "Razem dla Republiki". To Attal reprezentował obóz prezydencki podczas dwóch telewizyjnych debat przedwyborczych. Nie bez znaczenia jest fakt, że premier cieszy się większą popularnością niż Macron, na którym skupiła się niechęć wyborców za trudności ostatnich lat i niepopularne reformy, jak podniesienie wieku emerytalnego.

Obóz prezydencki uzyskiwał w ostatnich sondażach przedwyborczych około 20 proc. głosów i plasował się daleko za prawdopodobnym zwycięzcą wyborów - skrajnie prawicowym Zjednoczeniem Narodowym (RN). Sondaże prognozowały poparcie dla RN na poziomie ok. 36 procent.

Jest więc bardzo prawdopodobne, że Attal, który w styczniu stanął na czele rządu w wieku 34 lat jako najmłodszy premier w historii Republiki Francuskiej, wkrótce odejdzie ze stanowiska. Druga tura wyborów odbędzie się 7 lipca.

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)

awl/ ap/