ME 2024 – media w Portugalii: porażka z Gruzją to więcej niż niespodzianka
Relacjonująca mecz rozgrywany na stadionie w Gelsenkirchen rozgłośnia Radio Renascenca zauważa, że choć przed środowym starciem Portugalia pewna była awansu z pierwszego miejsca, ale przegrana z debiutującą w Euro Gruzją jest ogromnym zaskoczenim.
“Nawet w najlepszych snach gruzińscy kibice nie wyobrażali sobie takiego wyniku meczu przeciwko Gruzji. To dla nich historyczny moment” - oceniła lizbońska stacja radiowa, zauważając, że środowy rywal Portugalii zapewnił sobie awans do 1/8 turnieju po raz pierwszy w historii.
Telewizja TVI transmitująca ostatnie spotkanie Portugalii w fazie grupowej ME surowo ocenia postawę podopiecznych Roberto Martineza. Krytykuje też selekcjonera za zbyt liczne zmiany w ustawieniu pierwszej jedenastki.
“Wynik tego meczu to więcej niż niespodzianka. Jesteśmy w dużym szoku” - podsumowała środowy mecz stacja TVI.
Z kolei wieszczący przed meczem z Gruzją Portugalczykom łatwą przeprawę do 1/8 finału dziennik “Record” przestrzega przed kolejnym rywalem kadry Martineza – Słowenią. Przypomina, że trzy miesiące temu w Lublanie przegrali oni z tą ekipą 0:2.
“Record” oraz inny dziennik sportowy z Lizbony “A Bola”, podsumowując środową porażkę przeciwko Gruzji wskazują, że rezultat spotkania mógł być inny bez udziału w meczu obrońcy Antonio Silvy. Uważają go za antybohatera meczu.
Odnotowują, że portugalski defensor nie tylko “podarował” na początku spotkania piłkę Gruzinom, którzy zamienili jego podanie na szybką akcję zakończoną bramką, ale sprowokował też faul, po którym sędzia podyktował rzut karny.
“Gol zdobyty z karnego przez Gruzinów na 2:0 skazał nas ostatecznie na porażkę, w meczu, w którym to my dominowaliśmy na boisku” - podsumował dziennik “A Bola”.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ co/