- Minister Karpiński wyraźnie powiedział, że inwestycja powinna być realizowana - mówi Bogusław Wierdak, przewodniczący sejmiku.

Szukanie inwestora nie będzie łatwe, bowiem inwestycja jest szacowana na ponad 10 miliardów zł. Zatem samorząd województwa szuka poparcia i lobbuje w tej sprawie.

Rezygnację z rozbudowy Elektrowni Opole premier uzasadniał nieopłacalnością tej inwestycji. Z kolei protestujący politycy i samorządowcy z naszego regionu argumentują, że spowoduje to spowolnienie gospodarcze i wzrost bezrobocia.

Dorota Kłonowska (oprac. JM)