Segregacja śmieci albo kary
Mieszkańcy Prószkowa produkują zbyt dużo śmieci – wynika z obliczeń samorządu. Choć każdy ma obowiązek segregować odpady komunalne i nie wprowadzono nawet podatku za śmieci zmieszane, tych ostatnich jest najwięcej. Nadal zdarzają się także dzikie wysypiska. Władze Prószkowa apelują do mieszkańców o większą staranność, jednocześnie zapowiadają kontrole kubłów, a także robienie zdjęć tego, co się w nich znajduje.
- Wywozimy dwa razy więcej śmieci zmieszanych niż segregowanych w porównaniu do czasów, kiedy nie obowiązywały nowe przepisy. Śmieci zmieszane to najdroższa frakcja. Pozostałe jadą do odzysku lub do spalenia. W gminie Prószków wszyscy muszą segregować śmieci - jesteśmy chyba jedyną gminą, w której postawiono warunek, że wszyscy segregują śmieci – mówi Róża Malik, burmistrz Prószkowa.
Od lipca ubiegłego roku mieszkańcy gminy Prószków wyprodukowali w czarnych kubłach ponad 1500 ton śmieci zmieszanych. Innych frakcji odpadów, czyli szkła, plastiku czy papieru wyprodukowano po nieco ponad 200 ton.
Bogusław Kalisz