Obwodnica jednak na estakadzie
Prezydent Opola uważał, że propozycja budowy estakady to nieuzasadnione podnoszenie kosztów inwestycji. Poprowadzenie jezdni na nasypie jest bowiem cztery razy tańsze.
Ryszard Zembaczyński zmienił jednak zdanie w tej sprawie po spotkaniu z profesorem Czesławem Szczegielniakiem.
- To wielki autorytet w zakresie ochrony przed powodzią, który uważa, że budowa nasypu z przepustami nie zda egzaminu - mówi prezydent Zembaczyński. - W świetle tego, troszeczkę muszę zweryfikować wyobrażenie o górnej jezdni obwodnicy. Powinna ona być tak zaprojektowana, żeby przepuścić jak najwięcej wód powodziowych - dodaje.
- Mój pogląd od początku w tej sprawie jest niezmienny - mówi profesor Szczegielniak.- Uważam, że odcinek obwodnicy w obrębie polderu powinien być na estakadzie - dodaje.
Przypomnijmy: Opole przeznaczyło 1 mln 400 tys. złotych na przygotowanie projektu budowy polderu "Żelazna", którego elementem ma być właśnie przebudowa odcinka obwodnicy północnej.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska