Karta ma ściągnąć nowych podatniów
Jak tłumaczy wiceprezydent Krzysztof Kawałko, wprowadzając kartę, wstępnie określono stratę przychodów na poziomie 500 tys. zł rocznie w tych wybranych jednostkach miejskich. - Ta kwota może się jednak zmniejszyć. Śmiem twierdzić, że jest dużo osób, które do tej pory nie rozliczały się z dochodów w Opolu, ale które chciałyby tutaj skierować swój podatek - tłumaczy Kawałko.
Opolską kartę rodziny może mieć każdy, kto ma choć jedno dziecko i płaci w stolicy regionu podatki. Może to robić tylko jeden z rodziców. Adres zameldowania czy zamieszkania nie ma w tym wypadku znaczenia.
Nie podoba się to innym gminom. Krzysztof Kawałko tak im odpowiada: - To są twarde zasady gry. My też utrzymujemy żłobki, przedszkola i szkoły. Co tu dużo mówić, chcemy by te podatki były płacone w Opolu.
Przypomnijmy: Karta Opolskiej Rodziny przeznaczona jest dla dzieci do 18-tego roku życia. Wnioski o jej wydanie można składać w opolskim Urzędzie Miasta.
Posłuchaj:
Posłuchaj także Loży Radiowej
Marzena Śmierciak