Kanał wodny mający połączyć Odrę, Dunaj i Łabę jest ambitnym przedsięwzięciem, które od wielu lat tkwi w martwym punkcie.

- Z moich obliczeń wynika, że wodę z zagranicznej części Odry trzeba skierować do kanału. Musiałby też powstać akwen, który regularnie by go zasilał - przekonuje Dobosz.

Jego zdaniem, nie warto myśleć o stworzeniu kanału. - Zajmijmy się raczej uregulowaniem środkowej Odry. To wpłynie korzystnie na polską żeglugę transportową - dodaje. Doradca wojewody opolskiego podkreśla, że można byłoby wtedy bez przeszkód prowadzić żeglugę od Gliwic aż do Szczecina, tym bardziej że Odra jest, jego zdaniem, kluczową rzeką dla transportu wielkogabarytowego.

Przypomnijmy: polski odcinek kanału miałby prowadzić od Kędzierzyna-Koźla do Krzyżanowic przy granicy czeskiej.

Posłuchaj wypowiedzi dr. Jerzego Dobosza:

oprac. S. Kołakowska, W. Wośtak