Nyski PKS szuka pieniędzy
Firma ma już za sobą najboleśniejszy etap redukcji załogi, teraz szuka nowych możliwości zarobkowania.
PKS chce uruchomić istniejącą w zakładzie, lecz nieczynną od lat stację diagnostyczną. W przeszłości cieszyła się dużym powodzeniem i właśnie tam najczęściej jeździli Nysanie na badania techniczne. Są także plany i zaawansowane już rozmowy, aby powrócić także do dawnych rozwiązań w zakresie własnej stacji paliw. Obecnie niebieskie autobusy są tankowane na jednej z ogólnodostępnych stacji benzynowych w Nysie, co nie sprzyja oszczędnościom w firmie.
Po redukcjach, jakie miały miejsce w PKS, obecnie pracują 82 osoby. Prezes Arkadiusz Minta ma nadzieję, że więcej cięć kadrowych nie będzie.
Dzisiaj natomiast (01.02) ruszyły dodatkowe linie PKS do Wrocławia i Opola. To odpowiedź zarówno na apele dojeżdżających studentów jak i pracowników. Kursy do Wrocławia są ekspresowe, przez autostradę a więc z ograniczeniem liczby przystanków do minimum.
Dorota Kłonowska