- To będzie badanie ciągłe, bo wymagane pułapy recyklingu będą rosły co roku - mówi Gaworski. - W przypadku szkła, papieru, tworzyw sztucznych za 2012 rok należało osiągnąć poziom 10 procent recyklingu, w roku 2013 to poziom 12 procentowy. I on będzie rósł do poziomu 50 procent w roku 2020.

Co się stanie, jeśli gminy nie osiągną tego pułapu?

- Punktem wyjścia będzie ilość ton obliczona w stosunku do poziomu z 1995 roku. Te różnice nieuzyskania odpowiedniej ilości ton odpadów przemnożone zostaną przez kwotę, która co roku ukazuje się w rozporządzeniu ministra środowiska. W tej chwili jest to kwota 500 złotych od tony - wylicza Gaworski.

Ja łatwo policzyć, w przypadku dużych gmin ewentualne kary mogą być naprawdę poważnym obciążeniem dla budżetu.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Oprac: Roman Juranek

Posłuchaj także Loży Radiowej